Wpis który komentujesz: | No i kolejny dzień minął. Tym razem nie dałem się pokonać i byłem na zajęciach. Było chyba spoko, bo udało mi się nie zasnąć:)Poza tym, mam pytanie do świata: dlaczego ludzie na których nam zależy ranią nas najbrdziej i są w tym bezwzględni? Ja zostanę chyba niepoprawnym idealistą, bo wierzę, że człowiek może zmieniać świat naokoło siebie, jeśli tylko potrafi podzielić się swoją radością z innymi. Aha, jeszcze przesłanie do ludzi: zapraszam wszystkich zainteresowanych na www.kolombo.mno.pl co tam jest niespodzianka!:) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
literat | 2005.03.16 20:28:20 wiitam, przyjaciele też mogą zranić n, ale mistrzami świata wtej dyscyplinie nadal są rodzice skorpianka | 2005.03.16 20:06:32 Wiesz... ja też bardzo często zastanawiam się dlaczego ranią nas osoby najbliższe naszemu sercu, skoro to właśnie one winny być naszym największym wsparciem , oparciem, balsamem na każdą ranę... i podobnie jak Ty, nie umiem na to pytanie odpowiedzieć, może dzieje się dlatego, że w swojej miłości stają się zbyt egoistyczni i zaborczy... Ja również wierzę, że jeśli tylko zechcemy zdołamy zmienić otaczającą nas rzeczywistość, potrzeba do tego przecież tak niewiele tylko serduszka :-) Pozdrawiam cieplutko |