Wpis który komentujesz: | W realu cuchnie padliną. Szczególnie w pobliżu przetworów mięsnych. Ohyyyyyda. Do tego odkryłam szczyt lenistwa: obrane ziemniaki w próżniowym opakowaniu. Jedyne, co dobre, to to, że tym razem rączka od wózka się nie kleiła... Obleśny market. Tymczasem. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
maz | 2005.03.19 15:06:24 potwierdzam, pod miesem lezą zwłoki ludzkie chyba.... w zasadzie to dobra kryjówka ;P |