Wpis który komentujesz: | Można sie denerwować z różnych powodów. Brak herbaty w domu, zapominanie biletu miesięcznego lub legitymacji, chlapa na dworzu, spóźnialscy znajomi. To poniekąd może wyprowadzić czasami człowieka z równowagi. Ale w czasie intensywnych poszukiwań swojej starej pracy konkursowej, (pilnie potrzebnej akurat) natknięcie się na dyplom za nią to już jest szczyt chamstwa opatrzności... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kiri | 2005.03.20 14:29:37 posiadanie trzynastu dyplomów zakrawa już na patologię! nawet ja tylu nie mam! ;] rozowy_dlugopis | 2005.03.20 10:49:03 co 13? dyplomow swoich? to sie ciesz ze masz ich tyle. rooda | 2005.03.19 23:09:35 ja Cie rozumiem jak nikt inny...ja ciągle widze 13...grrrrrrrr rooda | 2005.03.19 23:06:56 ja Cie rozumiem jak nikt inny...ja ciągle widze 13...grrrrrrrrrrrrr rozowy_dlugopis | 2005.03.19 22:15:56 Na historie Asia nie na mature. A ten dyplom mnie denerwuje strasznie teraz, bo sobie siedzi obok mnie i śmieje się, że musze pisać prace od nowa. bezczelny. on napewno wie co z ta raca sie zrobiło. agniecha | 2005.03.19 21:45:55 ja zawsze nie znajduje tego co chce, tylko rzeczy ktore mi sie w ogole nie potrzebne:P pzd aniol_w_czerwonym_kapeluszu | 2005.03.19 21:22:18 zlosliwoasc rzeczy martwych. szukam | 2005.03.19 20:28:01 ja nie rozumiem.., to fajnie dostac dyplom kiri | 2005.03.19 19:29:28 hahaha! jaka qlada! :DDDD haha a tak wogóle to pewnie szukasz do matury? |