Wpis który komentujesz: | On mówi: "Ziom, ty weź się ogarnij". No to sie ogarniam. *** Żenia dzwoni, że przeprasza, że nie chciał, żeby tak wyszło i jak wróci po świetach, to się gdzieś spotkamy, wszystko mi wytłumaczy, tak w cztery oczy. Mówimy sobie, że jak tylko na Białorusi coś ruszy, to wsiadamy w pierwszy lepszy pociąg i ta rewolucja będzie również naszą rewolucją. Luka stop? Luka WON!!! *** abstrahuję |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |