Wpis który komentujesz: | Problem eutanazji to dosyć trudna i śliska sprawa pod kątem moralności, ale wydaje mi się, że w wypadku Terri Schiavo wydaje się uzasadniona. Także decyzja wszystkich sądów stanowych i federalnych jest raczej obiektywna. Trudno jest w to uwierzyć wielu osobom, że sądy decydują o takiej bardzo osobistej sprawie, ale spójrzmy prawdzie w oczy, Terri od 15 lat jest "warzywkiem", a przed śmiercią mówiła mężowi,że nie chciałaby żeby ją sztucznie podtrzymywano przy życiu, wieć po co robić sobie nadzieje. Raczej trudno wierzyć w jakiś cud. Nie chcę być odebrany jak jakiś okrutny człowiek, ale w tym wypadku eutanazja jest nieunikniona i raczej można powiedzieć, że jest "sprawieniem aby druga osoba odeszłą godnie do drugiego miejmy nadzieję lepszego świata". |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |