Wpis który komentujesz: | moj prywatny burdel. bo moze byc inaczej... ze specjalna dedykacja dla niveny :* |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
2bad4you | 2005.03.27 13:17:31 ej ale ten burdel to masz mały weeeee.... jakbyś zobaczyła mój (to znaczy nie w tym momencie bo cały tydzień sprzątałam na święta) to byś się załamała dopiero :D eastharlem | 2005.03.27 03:22:04 mala usterka. juz naprawione :P nivenko raczej nie tracilas zbyt wiele he? 2bad no oczywiscie ze mmmmm i jeszcze aaaaaa ;) sweethoney niah niah lub niach niach :D in_other_words | 2005.03.26 20:24:43 ah ah cóż za burdel :P którego nie widac :D heheheeh a drugie to takie przeciwienstwo burdelu :P muaaa 2bad4you | 2005.03.26 14:16:52 to pierwsze się nie wyświetla raczej :] fifty jest mmmmmmmm :] :* nivena | 2005.03.26 10:46:33 ej wogole nie wiem czy powinny byc dwa zdjecia czy jak ale u gory mam taki maly kwadracik a na dole plytki i meczy mnie to ze moge nie zobaczyc czegos waznego hehehe wiec prosze cos z tym zrobic i mnie uspokoic ;D jak tam? jaja juz poswiecone? ;P eastharlem | 2005.03.26 02:35:33 zgadzam sie z kazdym slowem. moj brat dzwieki johna podsumowal komentarzem: "ej co to jest? ty jakis gospel sluchasz? ehh" nivena | 2005.03.26 00:38:43 nooo to rozumie... dedykacja dla mnie ;D czuje sie wyjatkowa hehe ;] ;* a tak wogole to john legend jest niezlym gosciem... klimat moze nie na kazda okazje ale nannnaaaa... ouuuuuuuuu... mozna sie rozmarzyc ;D |