sarah
komentarze
Wpis który komentujesz:

Marzenia

Mam jeszcze jakies, a co. Wszystkie zwiazane z pieniedzmi, ale pieniadze
sa tutaj srodkiem nie celem.

Na przyklad: gdybym miala na zbyciu kilkadziesiat tysiecy dolarow
zapisalabym sie do Art Institute. Tak na full time i pelna geba. Zeby
nie musiec sie martwic praca ani innymi takimi pierdolami jeno
zajac sie nauka. Zrobic to associate w digital media albo graphical design.
Mniodzio.

Gdybym miala na zbyciu kilkaset tysiecy dolarow oddalabym sie podrozom
po swiecie i ich opisywaniu. Moglabym pozwolic sobie na komfort
nie martwienia sie o kase i pisania pod publiczke. Mniam.

Albo takie tlumaczenia dla przyjemnosci: z polskiego na angielski.
Do tego niestety musialabym sie nieziemsko podszkolic w tym sztywnym
jezyku, ale nic to. Wszystko jest do zrobienia.

Rzeczywistosc tymczasem: zapierdalam jako tester oprogramowania
i licze sie z kazdym groszem.

Chujnia prosze panstwa. Dobrze, ze chociaz pogoda zajobna w Kalafornii jest i wino tanie a dobre.

Ah. Gdzie mi tam do Malego Dietera. Nie mam tyle zaparcia, niestety.
To znaczy chcialam powiedziec zaparcia miewam, ale nie tego typu.
Z tych zaparc to gowno wychodzi, w najlepszym razie :->>>>

To sie nazywam chjumor, nie? Jak Krecik. Matko.

ide dolac wody do chlodnicy, bo jutro zapomne a samochod sie zadymi
w drodze...

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
sarah | 2005.03.31 20:34:46

D: tego typu nieprzyjemnosci znacznie mniej mnie odstraszaja niz bycie zaleznym finansowo od jakiejs firmy i uzeranie sie z kasa.
Do szalu doprowaza mnie kiedy cos napiszesz lubo jestes na zleceniu jakiejs gazety i oni potem czynia naciski na ciebie, zeby falszowac/urywac pewne fakty, bo im sa niewygodne etc.
To bardzo czeste praktyki. Zas zeby robic tak, ze jedziesz gdzie chcesz, opisujesz a potem probojesz jako wolny strzelec to sprzedac - na to trzeba niestety kupe pieniedzy wylozyc up-front i nigdy nie masz gwarancji ze ci sie to zwroci.
AB: przychodzi mi co najmniej jeden na mysl - a co?

AB | 2005.03.31 18:16:24
Znasz jakiegos Alexa z Polandu?

D- | 2005.03.31 17:47:56
Do podrózy nie trzeba znowu takich worków pieniędzy, tyle, że z założenia nie będą one wtedy wiązały się z mieszkaniem w 6 gwiazdkowych hotelach, a raczej z zapiepszaniem na piechote po dzungli i jedzeniem robaczków. 0 komfortu. Od czasu do czasu można obejrzeć różnych takich, co to np. Afryke autostopem przejechali. Tyle, że większość ludzi jak sobie pomyśli, że będzie miała wszędzie pijawki, a na śniadanie mrówke, to jakos tak mniej już chce podróżować.