szaraw
komentarze
Wpis który komentujesz:

Odszedł wielki Człowiek - ogladając wspomnienia o Nim powracam do tych chwil które spedziłem na wielokrotnych wędrówkach śladami Chrystusa - Nazaret, Kanna Galilejska, j. Kinneret, i wiele innych miejsc. Przesuwają się obrazy, w których bardzo często przewija się postać ksiedza opiekuna Polskich dusz w Ziemi Świetej. Księdza który jako ocalony Żyd z piekła Holocaustu przyjął religię chrześcijańską by na wzgórzu Jaffo krzewić słowo Jezusa. Nie jestem praktykiem religijnym, jakoś tak wyszło, jednak ten człowiek wzbudził we mnie wielki szcunek - do człowieka, opiekuna, żyjącego głęboko w wierze. Postępującego tak jak nakazywał Chrystus. Ksiądz Grzegorz Pawłowski - bo o nim mówię przeprowadził nas przez wiele dróg i scieżek, które kiedyś przemierzał Jezus. Wspominam go w tej trudnej chwili, ponieważ tak bardzo swoim postepowaniem i zachowaniem przypomina mi Tego Który Odszedł. To nie ksiadz rozpierajacy się na siedzeniu Maybacha, tylko czesto dźwigający skrzynki z napojami na górę do salki w której spotykaliśmy się po niedzielnych mszach, to ksiądz który nie moralizował, a dawał przykład swoja dobrocią i zrozumieniem ludzi. Potrafił zdobyć się na żart odprawiając Mszę nad jeź.Kinneret, czy podzielic sie mieszkaniem z nowymi bezdomnymi emigrantami. Często okradany mawiał - widocznie tak było im potrzebne. Zdezelowanym garbusem podjeżdżał pod College des Freres uczyć dwie polskie dziewczynki religii-w tym moja córkę. Przygotował i udzielił jej Pierwszej Komunii Świetej, a po roku urządził bierzmowanie - by jak się wyrażał nie stresować dzieci gdy wrócą do kraju. Wielki znawca historii zarówno Izraela jak i Chrzescijańskiej pokazywał nam miejsca, których na normalnych pielgrzymkach się nie zwiedza. Pokazywał tez przy tym piękno tego pustynnego kraju. Państwo Izrael - jako wyznaniowe nie chciało przywrócic mu obywatelstwa, które słusznie mu sie należało. Walczył o to i wygrał. Ta postać ksiedza Polaka z wyboru i Żyda z urodzenia stanowi dla mnie nadzieję że są jeszcze ksieża z powołania. To oni poszli scieżką Polaka z Wadowic. Oby było takich jak najwięcej, tylko kto teraz bedzie im swiecił przykładem. CDN....

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)