Wpis który komentujesz: | "w obliczu Śmierci wszyscy jestśmy równi..." I tak Papież Polak spoczął na wieczny odpoczynek... A ja siedze sam w domu o 20 wybierma sie na Biały Marsz po Warszawie po raz kolejny w tym tygodniu odwiedze Plac Piłsudskiego... Słucham Pink Floyd "The Final Cut" melancholinja płyta dobra na ten czas... W życiu jak w życiu... "Jesus, Jesus what's all about..." |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
publius_enigma | 2005.04.10 00:27:26 ...zawsze jak pomysle o Papiezu zawsze wspomne tego na biało ubranego człowieka, usmiechnietego witajacego sie z ludzmi, młodzieza dziecmi to jak przytulał ych którcy mieli szanse byc przy im i pozniej juz go starszego kiedsy spotyakła sie z młodzieza jak on sie cieszył ze znowu ich widize ze nowu sa z nim ile on miał w sobie energi mimo tylu lat...cudowny i niesamowity człowiek...kurna znowu bede płakac epi | 2005.04.08 22:24:59 .....sorrow la_vie | 2005.04.08 19:39:47 ja bylam przed chwila na mszy ...i dochodze do wniosku ze chyba nigdy nie zaspiewam juz Barki bez jakiejs przerwy ...znowu sie poryczalam :((( katharsis | 2005.04.08 15:19:13 a u nas to juz nic nikomu sie dzisiaj nie chce zorganizowac:( katiuszka | 2005.04.08 15:17:35 wzruszylam sie dzisiaj gdy to ogladalam w tiwi... a na bialy marsz, to ja tez sie chcialam wybrac - ale czasem zmeczenie wygrywa :/ |