Wpis który komentujesz: | To znowu ja! Moje życie ostatnio kręci się jak dziecko na karuzeli i chociaż dokładnie nie wiem co się zmieniło, jestem jakby nieobecny. Przyjaźń to słowo oblatene jak latający tależ na powietrzu, a jednak dla mnie jest ono niebanalne. To moi znajomi i przyjaciele powodują że jestem potrzebny a więc nadają znaczenie mojemu życiu. Nie to żebym bez nich nie żył ale co bym zrobił bez ich upierdliwości :) dzięki!! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Majka (*) | 2005.07.15 13:10:28 Wiesz dla mnie słowo "przyjaciel " to cos wielkiego lecz niektoży naduzywają tego słowa.Nie raz przekonac się można że nie wszystcy sa dla ciebie życzliwi a udaja tylko twojego przyjaciela a tak naprawde nie jest.Wiec czy naprawde istenieja prawdziwi przyjaciele?Ostatnio się przekonałam że jednak na tej ziemi jest garstka prawdziwych ludzi którzy moga byc prawdziwymi przyjaciółmi i ty jestes jedna z nich :) kubus_jplz | 2005.04.11 17:48:40 To zależy Epi. Dla mnie słowo 'przyjaciel' jest tylko dla wybranych, dla zasłużonych. Owczem, zdarza się, że mój przyjaciel nie jest w pełni oddany, ale co to byłby za świat, gdyby wszystko było idealne? epi | 2005.04.11 16:36:21 W naszym kraju słowo przyjaźń jest jednym znajczęściej używanych słów...nielicząc przekleństw... |