Siema ziomuś.Jeździłem dziś whuj.Wczoraj też.Życie upływa w autobusach,nawet jak pijesz to na przystanku(niektórzy też sypiają).Uczysz się w autobach,trzeźwiejesz w autobach,śpisz,szamiesz.Czasami w 521 czuje się prawie jak w domu.Tylko nie szczam w autobusach,ale są i tacy.Moge ci powiedzieć kto i na jakim przystanku wsiądzie i na jakim wysiądzie.Drajwer pomimo ,że huj z niego to czasem dobrze zobaczyć jego wkurwioną mine rano bo jakoś ci się raźniej robi.Znam wszystkie wlepki,każdego taga i każdego skrecza.Wiem gdzie nie siadać w zime bo wieje i gdzie w lato żeby w cieniu.Wiem gdzie do szkoły chodzą małolatki i gdzie do kościoła mochery.Ale nadal tego nie lubię.
A teraz śmierdze sobie przed telewizorem.Siema ziomuś.