Wpis który komentujesz: | Hey, ef off! I ain't nuttin' but a sum of human flaws and virtues. Pomimo przypisywanych mi natretnie etykietek dziwki badz aniola. Jednak, flaki bez oleju, bleee. Mam nadzieje, ze nie skusi mnie znowu zadna z nich. Etykietek, sie znaczy. Mam taka slabosc czasami. Zycie to zycie to zycie to zycie. Nie ma nigdzie swiatel ani operatora. A mnie jakby wciaz sie wydaje, ze to kiepskie filmidlo. Gupia. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
mariposa | 2005.04.16 19:57:29 numm....troche. esc | 2005.04.16 06:54:25 Troche niestety. esc | 2005.04.16 06:53:42 Życie. I nie ma wytłumaczeń, że zły operator, reżyser, scenariusz, czy oświetleniowiec. Nie ma na kogo zwalić winy. |