Wpis który komentujesz: | Starałam się napisać tę notkę, ale mi nie wychodzi. Nie potrafię ubrać w słowa tego jak się obecnie czuję. Moja radość z kończenia szkoły, z tego że mam tak fajną grupę przyjaciół (to o was wiecie :D) łaczy się z jakimś smutkiem, refleksją wywołaną tymże właśnie zakończeniem roku, a chyba przede wszystkim lekturą "Senntencji niecałkiem matematycznych autorstwa P.J", po której zdałam sobie sprawę jak bardzo będzie mi tego brakowało. A na dodatek do tego wszystkiego zaczynam pojmować jak mało czasu zostało do naszych matur, i że chyba nie zdołam się do nich przygotować tak jakbym tego sobie życzyła. Dodaj do tego jeszcze kilka różnych uczuć (typu zdenerwowanie, wyczekiwanie itp.) a będziesz miał mieszankę tego co we mnie teraz siedzi... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
sylwia | 2005.04.19 16:46:04 Kasiu! ja juz jestem po tych maturach, ja sobie dalam rade to Ty tez z pewnoscia sobie poradzisz:) ja juz mam do pisemnych wooolne:) tzn nauka- tak tak:> poki co odpoczywam:) pozdawiam :*:* szukam | 2005.04.17 16:57:06 nie bdziesz za mna tesknic, bo sie wiesz bedziemy widziec, z klasa az do matur tez sie bdziesz widziec, wiec spokojnie poki co. a kasiu we wtorek jedziemy na basen scp | 2005.04.17 13:55:04 i w każdym innym hy | 2005.04.17 12:58:15 no wez sie w garsc :) a no i powodzenia na maturze. (sehr glück abitur) |