musli
komentarze
Wpis który komentujesz:

Lech Janerka. Chodzący seks, jak mówi moja ciotka która niedawno robiła z nim wywiad. Facet inteligentny w tysiącu śmiesznych czapeczek wyprostowany o takim głosie wyluzowany i olewający bzdury. Tyle raz ywyśmiewałam się z Garstka, który kiedyś stwierdził, słuchając jednej z najlepszych polskich piosenek o miłości (Stąpając we dwoje po niepewnym gruncie), że nie lubi pidżamy porno, bo Grabaż ma taki zmanierowany głos. A sama podobnie myślałam o Janerce - że to nie "mój głos". A teraz nuci mi się w głowie "co mnie tak rozpiera" głosem ewidentnie Janerkowym i rozkosznie mnie coś rozwala. Euforia. Jestem na kacu (a może jeszcze lekkim rauszu), po śniadaniu (jajko i herbatka), mam w głowie miłość i zieloną polanę, a Janerka euforycznie wyśpiewuje mnie przy tych energetycznych gitarach najskrytsze obawy i myśli. co się uraja. to się uraja. nie zrażaj się mała, lepiej wpadnij na pedałowanie :)

Lech Janerka - album Dobranoc

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
frank zappa | 2005.08.04 22:09:43
prosze prosze - ja kaloszy nie nosze

visenna - maev | 2005.08.04 11:37:51
mieszasz kolory, dzidzia

maeff jak loff | 2005.05.09 00:08:03
ewidentny lack of understanding. przyczyny rodza sie z potrzeby.

frank zappa | 2005.05.06 21:50:10
jak inne?

musli | 2005.05.04 21:05:27
morze inne.

frank zappa | 2005.04.21 10:16:02
chyba że to inne jakieś... może?

frank zappa | 2005.04.21 10:15:32
to o czym to jest.. to tu u góry?

musli | 2005.04.20 23:36:28
motyle katedry i czapki z głów panowie. uważam że masz racje. nie cierpię gadania o muzyce

frank zappa | 2005.04.20 13:55:09
gadanie o muzyce to jak taniec o architekturze.