dobry_zly
komentarze
Wpis który komentujesz:

Lubię piwo. Bardzo lubię, ale, raczej nie piję. Moja żona ma ojca alkoholika i jest uczulona na wszelkie objawy spożywania... Poddałem się jej i przy niej nie piję nic z procentem, żeby nie miała złych doświadczeń. Nawet szampana na sylwestra. Zresztą, wyszło mi to na dobre, bo sam czasem przesadzałem. Od co najmniej piętnastu lat, moja żona nie widziała żeby pił alkohol w jakiekolwiek postaci. Ale tak do końca to nie jest prawda. Czasem człowiek ma na coś smaka. Czasem na jajecznicę, czasem na kawior, czasem na słoninę a czasem na piwo. Zwykłe, prawdziwe alkoholowe piwo. Dziś miałem smaka i polazłem do pubu naprzeciwko. Łyknąłem browar i... to było to czego mi się chciało. Cztery złocisze, a jakie przyjemne uczucie. Siedzę sobie rozluźniony i czekam aż mi przejdzie...
Nikogo nie skrzywdziłem a mam odrobinę czegoś dla siebie. Żona się nie dowie.
:-)

Dobry

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)