sarah
komentarze
Wpis który komentujesz:

Zabawy w pracy ciag dalszy...

Szanowny kulega tech-srech-lead znowu dal glos.
Tym razem wymyslil sobie, ze skoro jestem odpowiedzialna
za sekcje appliance-gui to powinnam wobec tego napisac
testkejsy i przetestowac w ramach black-box (czyli testow funkcjonalnych a nie tylko interfejsu!) _wszystkie_ features na appliance.
W skrocie i ludzkim jezykiem o co chodzi:
chce na mnie zwalic cala brudna robote, ktora do tej pory
nalezala do jego obowiazkow. Na dodatek robi to w sposob
wyjatkowo wredny i glizdowaty, bo nie nazwie rzeczy
po imieniu ale owija gowno w bawelne i proboje to jakos
"racjonalnie" uzasadniac.

Coz. Napisalam, ze jak dla mnie to jest nie do zaakceptowania,
bo podazajac za jego logika to ja bede testowac wszystko
na appliance a on bedzie sie tylko zajmowal labem i tzw.
infrastruktura.
Nie wspomne juz o tym, ze na szczegolowe testowanie
ficzersow takich jak relay w sendmailu, poprawne funkcjonowanie mailertable etc. po prostu nie ma ani
czasu ani warunkow.

Watpliwosci moje ubralam oczywiscie w politycznie poprawna forme i wyslalam mailem - zeby miec kopie...

Zobaczymy, co z tego wyniknie.
Bede musiala w tym tygodniu usiasc nad swoim resume znowu i zaczac go gdzies podsylac... eh.


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)