Wpis który komentujesz: | O rety,rety... wczoraj było niezłe. Po prostu musiałem się rozerwać. Dębowe było mocne, długo warzone, szybko wypite :) Miałem wyjść na jedno piwko ale cofnąłem się w czasie i wróciłem dopiero o 3 :P Dobrze ze mialem komórkę i mogłem ponagrywać rzeczy do zapamiętania... Trudno to odczytać ale zawsze. Wiem że płyta Moby'ego "Hotel" rządzi i jakiś kawałek Massive Attack (Wheel?? - Krux powiedz jaki?) też. (To też był Moby - Homeward Angel, taki sam bit jak we Wheel..[Krux]) W ramach odciążania Emula (ponad 800 plików to trochu dużo, ale takich perełek jak "Killer Kondom" albo "Killer Klowns from Oter Space" od kumpli nie dostanę) postanowiłem zacząć ściągać muzę niekomercyjną z neta. http://www.bk-recordings.com <- czadzik!! Polecam. Posłuchajcie tego jako próbki: Benefit of the Boomerang orkiestrowo [KolageN wreszcie na zielono] A jeśli o mnie chodzi, to polecam soundtrack do "2046" Wong KarWai'a - oprócz theme stare kawałki prosto z winylu + otwierający kawałek Preisnera[Krux] |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kolagenkrux | 2005.04.28 18:02:52 taa i jeszcze "Jazda, jazda, jazdaaa" patryc1a | 2005.04.27 15:52:34 btw wpisu wczesniej...Dziewczyna z klubu disco...skad ja to znam haha pzdr |