Wpis który komentujesz: | przez ostatnie lata zycie nauczylo mnie, ze nie mozna dawac sobie nadziei, ze cos sie stanie, bo nic nie jest pewne i wszystko sie zmienia nagle i szybko, czesto o sto osiemdziesiat stopni nawet, a wtedy to pozostaje juz tylko smutek i zal. teraz wychodzi na to, ze nie warto juz nawet planow robic ni tez cieszyc sie zbytnio, bo i tak wszystko bierze w leb, zanim cokolwiek sie w ogole zacznie. hmm... co myslec o kobiecie, ktora mowi mi, ze mam ladne pismo? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |