Wpis który komentujesz: | Podobno u ludzi,którzy pamiętają swoje sny,występuje większe prawdopodobieństwo zapadania na choroby psychiczne,bo jest to objaw zerwania bariery między podświadomością,a świadomością.A mnie z niedzieli na poniedziałek i z poniedziałku na wtorek śniła się uczelnia,z wtorku na środę Robert Gonera,a ze środy na czwartek,że włamuję się do mieszkania A. Jaki z tego wniosek? *** J cieszyła się dziś,że jedzie z siostrą na długi weekend nad morze,a ja poczułam taką straszną tęsknotę za wakacjami. Właśnie...weekend majowy,trzeba się trochę porelaksować i poudzielać towarzysko(a po drodze zrobić milion spraw związanych z uczelnią) *** Sesja zbliża się wielkimi krokami,zaczynamy już ustalać terminy kolokwiów.A ja zaczynam podstępnie odkserowywać notatki od pilnych studentek.Dziani-pasożyt. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
maketheworldhappy | 2005.04.28 18:00:13 Myślę, że teoria z tymi snami jest niezbyt mądra ;) |