Wpis który komentujesz: | Zakupiłem płytę Fu/olsen "kameleon". Mniej mroczna od pierwszej płyty i mniej jest kawałków do bujania jak na ostatniej. Płyta jest alternatywna . Zawiera ciężkie klasyczne bity, reggea'owe wstawki,dancehall (w jednym kawałku) trochę elektroniki nadajacej tempa. Wywaliłbym z tej płyty tylko piosenkę "przeraźliwy huk" - nie podoba mi siepodkłąd- poza tym jest piosenka do bujania podczas jazdy samochodem co kojarzy mi się z tzw. Łukasz guy. Fu lepiej wypada od Olsena, który nie potrzebnie używa w pewnych momentach łaciny- (nie no, nnie wielu raperów może stawać w szranki z Eldo). Muszę posłuchać dokładnie tekstów bo po jednym dniu to wiele nie można powiedziec. Są takie 2 -3 kawałki do bujani, jedna najebka ziperowska, i paru gosci min. sokół, chada. Poza tym słucham the roots, receptury, i nowych kawałków stahustaha- są na stronce art de rue. Jutro jade do Rzeszowa na koncert Hemp Gru. wystepuje mój ziom z Sanoka- solu oraz zespół oczy szeroko otwarte. zobaczymy co pokażą. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |