Wpis który komentujesz: | mialam okropny sen... nie chce nawet go tutaj opisywac... nie chce musiec potem go czytac... ale dziwnie sie etraz czuje... jest mi przykro i jakos tak dziwnie smutno... moze za wiele prawdy bylo w tym snie? na kazdym kroku sie przed nia ucieka... a ona i tak predzej czy pozniej dopadnie czlowieka... nie wiem co myslec, co robic... zwatpilam w wszystko... czuje sie zbedna i wydaje mi sie, ze to ja wszystko skomplikowalam... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
grumbler | 2005.05.05 15:57:36 :((( |