sarah
komentarze
Wpis który komentujesz:

Dupa dupa dupa!

Po wyslaniu emaila, w ktorym zmylam I. glowe rowno... odpowiedzial, ze email jest obrazliwy i ostry i ze mozemy na ten temat porozmawiac.

To pojechalam do niego.
Rozmowy nie bylo, za to tak samo jak dawniej, jakby sie nic nie stalo.

Zglupialam.

Wyglada na to, ze spanikowal sie cala sytuacja, tym ze chce razem z nim mieszkac..a jak zobaczyl, ze nie mam sie zamiaru wprowadzac to wrocilo wszystko do normy.

Go figure.
Kurwa mnie chyba strzeli.

Na dodatek wczoraj interview nie odbyl sie, bo facet nie mogl sie dodzwonic na moja komorke. Ponoc bylo zajete - a ja siedzialam w samochodzie na parkingu i czekalam caly czas i nic.
Kolega pozniej mi wyjasnil, ze takie numery sie zdarzaja jak firma w ktorej sie ma wykupiony serwis nadsprzeda pasma...

No nic, dzis bede warowac przy stacjonarnym telefonie.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
snufkin | 2005.05.07 19:24:03
jak zwykle.... :/