mariposa
komentarze
Wpis który komentujesz:

Zawsze, jak jestem w Warszawie, popadam w okrutna niemoc. A trzeba:
a) znalezc prace, aby
b)zaplacic rachunki.
c) zapisac sie na francuski, jak tylko (vide: a))
Nie cierpie tak siedziec na tylku i nic nie robic.

Czy tym rosyjskim zolnierzom nie mowia, jak maja trzymac glowy na defiladzie? Kazdy sie patrzy w inna strone. Za Zwiazku takiej niesubordynacji nie bylo. Ehh

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
partykularny | 2005.06.21 15:42:41

ha ha, hahaha nawet.

sad_eyes | 2005.05.19 12:36:34

ja też trzymam :)))

eastharlem | 2005.05.15 07:07:21

jak poszukiwania? mam nadzieje ze owocne i trzymam kciuki :)

eastharlem | 2005.05.09 05:50:25

no to juz nie te Ruskie co kiedys... zdecydowanie.

acha | 2005.05.08 22:05:57

powodzenia :]