sarah
komentarze
Wpis który komentujesz:

Gwoli informacji

Interview sie odbylo ale poszlo gownianie. juz na samym pcozatku
wiedzialam, ze wtopilam - facet chinczyk z tak ciezkim
akcentem, ze po prostu 80% z tego co mowil.. zgadywalam,
bo glupio mi sie bylo pytac i prosic za kazdym razem,
zeby powtarzal.

W efekcie nie wiem nawet, czy dobrze zrozumialam i co za tym idzie czy odpowiadalam na pytania.

Po drugie z nerwow (jak zwykle) dostalam chwilowego zacmienia pamieci i nie potrafilam udzielic odpowiedzi na
pytanie co to jest http header.

Kurwa pieknie.

Nienawidze telefonicznych interview i tyle.

Co jeszcze.
Bylam dzis wreszcie zobaczyc chalupe I. Do srodka nie moglismy wejsc, bo jeszcze sie poprzedni wlasciciel nie wyprowadzil. Z zewnatrz niewiele sie da powiedziec poza tym, ze dosc mila okolica i blisko do wzgorz.
Mozna na piechote albo rowerkiem - wjechac na gore (notabene mieszkaja tam milionerzy, po chalupach widac...) i napawac sie panorama San Jose i przyleglosci.
Widok jest zajebisty.

Ah coz.

Ja sie tez kiedys wlasnej chalupy dorobie... chocbym musiala zaczynac od jednobedrumowego apartamenta gdzies-tam.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
przelotem | 2005.05.09 13:49:18
>>Hmm.. jaka tu dac puente..? :> Że tu raczej na takie zakończenie nie ma co liczyć?

Melka | 2005.05.09 11:14:46
Co do tych meskich "deklaracji" to sobie przypomnialam jak to w zamierzchlych czasach zamieszkalismy z Kainem - wlasnie bez deklaracji, bez przeprowadzania, wnoszenia ciuchow itd. Po prostu coraz czesciej zostawal u mnie na noc, a rzadziej wracal do domu.. I tak z czasem cos tam przyniosl, ubranie na zmiane itd, az w ogole przestal bywac w starym domu. Tak wiec zadnych deklaracji, wielkich slow i czynow;) Potem to juz inna bajka. Hmm.. jaka tu dac puente..? :>

kuba | 2005.05.09 10:43:24
na pewno spelni sie Twoje marzenie... Moja mama kiedys powiedziala, ze bedzie miala domek w czasie kiedy to wydawalo sie totalnie niemozliwe. Pozniej wyszla po raz drugi za maz i sie wlasnie buduja :)