wsk
komentarze
Wpis który komentujesz:


Jakże nudno,niezbyt nadzwyczajnie.Coroczna pogoń za pedagogami i zidiociałe pytanie:"Pani profesor (chociaż wiekszość zaledwie po studiach magisterskich),co mi wychodzi na koniec?",i ta sama odpowiedź:"A,musisz poprawić,zaliczyć to i to",czyli poświęcić się bezgranicznie nauce.Tak ciężko,gdy słońce w końcu pracę zaczęło,a deszcz uciekł do tropików (nie wracaj,póki nie zawołam!).Tak ciężko,gdy wieczory takie przyjemne,a na noce tyle propozycji.Serce woła: ucz się! Rozum mówi: idź spać.. Zupełnie niepospolicie,bo na odwrót.

Było wiele kwiatów,
które wydawały mi się pachnieć
nadzwyczajnie.
Wiele z nich zwiędło szybko.
Ostał się jeden,może dwa.
Te ususzyłam.

Kupię sobie doniczkę.Zasadzę kwiatka,podam mu nawóz i słomkę,przez którą doprowadzę wódkę.Niech on się bawi,gdy ja nie mogę.Zabiorę go na spacer,podduszę dymem z papierosów stu,które wypalę.Pozwolę przyrumienić skórkę na słońcu.Gdy ujrzę zmęczenie,ułożę go do snu.Zaśpiewam kołysankę z repertuaru jakiejś brudnej kapieli,coby lepiej mu się spało.Pocaluję w środek,a na koniec zjem płatek.Co noc będę zjadać jeden.Jak zjem wszystkie-wyrzucę kwiatka.

Kwiat metaforą tu.


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)