Wpis który komentujesz: | Nie przypuszczalem ze ludzie tak szybko sie zmieniaja..piec lat od matury..stan cywilny zmieniony,niektorzy maja juz swoje potomstwo.Generalnie nie wszyscy,ale wiekszosc i co zastanawiajace to glownie kobiety,najwazniejsze ze szczesliwe.Reszta.. rozrzucona po calym swiecie,albo tez nie wiadomo co sie z niektorymi dzieje,zero kontaktu.Pytania kolezanek o moj stan cywilny zbywalem smiechem i pokazywaniem palcow..bez obraczki.Spotkanie pozytyw,polska kultura reprezentowana w pelni..powrot do domu bardzo ciezki.Odchodzac od tematu pieciolecia matury..,coraz wiecej znakow zapytania,im blizej wyjazdu..pojawia sie troche watpliwosci..czy naprawde warto,jak zwykle rozmowy z matka ktore przeradzaja sie w klotnie. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
nie_majaca_wstydu | 2005.05.17 19:36:41 kurde to ja sie chyba na ten temat nie wypowiem, bo po pierwsze stan cywilny cały czas ten sam, a po drugie jestem przed matura dopiero no :P:) deobe | 2005.05.17 11:14:18 u mnie to juz takie po rozwodach sa a minelo tylko 6 lat. |