java
komentarze
Wpis który komentujesz:

Ja (11:51)
misiu wiesz.. mam przeczuce ze sie rozstaniemy do przyszlego semestru...

Misiaczek (11:52)
Twoje przeczucie jest nie tylko Twoje...

W ten sposob rozpoczela sie nasza rozmowa. Pokazałam Ci to miejsce. Nie wiesz co powiedzieć? Przecież ja ci wszystko, co tu jest mówiłam Kochanie.. powtarzałam Ci to nie raz, nie dwa... nawet nie trzy razy. Tesknie. Kocham. Nienawidze twoich przyjaciół. Wiem, że widzą, że jest ci źle i chcą Cie tylko przedemną chronić, ale boje sie, że im sie uda... Nie odzywałam sie 5 dni. Ty wyjechałeś z przyjaciółką. Ja wcześniej wyjechałam ze znajomym. Koniec robienia sobie na złość! Prosze! Na co nam to wzajemne szarpanie sie? Ja teraz płacze, ty jesteś smutny... Mam wyrzuty sumienia.
Wiem jak potrafisz sie zachować w stosunku do koleżanek. Nie raz widziałam jak sie do nich kleiłeś... ba! całowałeś nawet. Boje sie. Prosze nie rób już mi tego. Ja już nie będę. Wszystko będzie dobrze kochanie. Obiecuje. Nie zostawiaj mnie. Prosze... Nie chce myśleć o tym co sie działo, gdy wyjechałeś. Boje sie.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
Solo | 2005.05.21 22:12:23
spoczko.przynajmniej wyslalas tego sms'a... ja mam Dzem i lezajska.grzecznie w domq.z nudow stery do laptopa siorbie...tylko czemu tak smutno i zle?kce w twoje lapki...

Solo | 2005.05.21 21:13:56
i znikasz na 5 godzin (przynajmniej jak to pisze) 'ogladac nowe mieszkanie kolegi'... Duze to mieszkanie wnioskuje. Nic to, siedze przed kompem z nadzieja ze niedlugo bedziesz, ze bede mogl Ci opowiedziec wyjazd i w ogole to co we mnie siedzi...Telefon jak zwykle masz wylaczony, co by nie przeszkadzal? Nic to, niewazne... Dobre pivo mam z bieszczad, pomaga troszke...