Wpis który komentujesz: | od dzis moj dzien sklada sie tylko z pracy eh, pije walsnie drugiego bronka i jest fajnie. kurna nie lubie swojej kobietki nie wiem czemu ale jej nie lubie, bo ona jest taka jaka jest i nie chce zmeinic nastu rzeczy eh... kurde dajcie mi cos fajnego, chciałbym zniknac i widzec jak ona cierpi chociaz pewnie by nie cierpiała, bo ona nie gada za duzo. Tylko czasem jej sie cos przypomnie i gada "misiu ja juz bez ciebie bym nie mogła zyc, jakby ci sie cos stało to ja bym nie umiała sama zyc" czemu jej nie wierze???... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
epi | 2005.05.23 15:58:16 bo to banałem wali na kilometry...to pewnie to nie_majaca_wstydu | 2005.05.23 12:12:42 hmm, no to ja juz nic nie wiem :P:) karolajn | 2005.05.23 08:47:16 a nie miałes znalesc sobie innej ? ;] la_vie | 2005.05.23 07:48:52 ja chyba wiem czemu nie wierzysz, bo slyszysz jedno a widzisz drugie?:( pssst | 2005.05.22 23:17:15 a moze ona z tych co nie libi mowic o uczuciach? |