Wpis który komentujesz: | Jeśli moja mama siedzi, patrzy razem ze mną, emocjonuje się dogrywką, karnymi, a potem, podpierając głowę ręką, do samego końca ogląda cieszący się Liverpool, to ten mecz musiał być niezwykły. Brawo Dudek. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Kurillo | 2005.05.26 19:28:48 Też bym sobie nie wybaczył :) CeSs | 2005.05.26 12:01:06 Zapomnialam o meczu i pojechalam na grilla. Nie wybacze sobie. |