Wpis który komentujesz: | jak bylo 3-0 dla milanu to se mowie kurwa,ale ich rozjebali,l"pool nie istnieje.juz mialem odpalac playawe bo se mysle nudy juz i przykro na dudka patrzec.wychodze do kibla i jak lalem to se tak kurwa mysle.ale by byly jaja jakby l"poll wyrownal.ale to taka kurwa abstrakcja w mojej glowie no taki sciene-fiction,ze normalnie to niemozliwe na maxa.wracam z kibla i wlasnie gerrard jebnal brame.mowie ok 1 brama moze powalcza.otwieram browar 2-0 .kurwa ale emocje.odpalam race a tu karny.no i te dudka interwencje i breakdance w bramce.to byl jeden z lepszych meczy jakie widzialem... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
bu | 2005.05.27 16:15:43 a w albionie ma ksywke spaghetti legs albo na czesc tego angola z l"poolu ,tez bramkaza ktory tak tanczyl w wygranym przez the reds finale LM w 84,GROBBELARA-WObblerar szeryf_pogodowo | 2005.05.27 16:04:31 szczałeś całą przerwe kurwa czy jak?Jurek ma teraz ksywke 'krejzi legs' |