Wpis który komentujesz: | obejrzalem przedpoludniem constantine, tzn przekimalem, teraz sie obudzilem i w ramach przygotowan do koncertu ide do majowego wrzucic swoje mieso na grill i pograc w ping ponga (zajawka), moze costam powtorzymy, ale ogolnie impakte is spontaneous, we play live and it means live. w ogole niestety impakte ma woski ale ain't got no DJ, wiec znowu trzeba bedzie na miejscu sie dogadac. dobra pogoda, moglem kimac na dworzu zamiast przed constantine. skinnyman - no big ting.mp3 |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |