Wpis który komentujesz: | Dwa dni temu miałam okazję pogadać z dziewczyną, która jest na 1 roku pielęgniarstwa i musze przyznać, że ta rozmowa w jakiś sposób mi pomogła :) To już pewne i nieodwołalne, że składam papiery na pielęgniarstwo na PAM-ie :) Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że praca pielęgniarki wcale nie jest taka lekka i prosta, a o tym czy człowiek podoła temu wyzwaniu, można się dowiedzieć na praktykach, podczas studiów. Teraz, dobrze by było wkręcić się do hospicjum na wolontariat, chociaż na czas wakacji. Myślę, że to by było jakieś przygotowanie do studiów. Zobaczymy jak to wszystko się potoczy ;) Najpierw to się trzeba dostać :P |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
niunia_ | 2005.05.30 12:26:36 Ewelinko nie ma sprawy :* a co do powolania to chyba za duze slowo ;) ewelinka:) | 2005.05.30 12:03:32 matko mój Kurczaczek poczuł ze ma powołanie.. :)a taki wolontariat to ciekawa sprawa..jak cos to ja z Toba :* |