Wpis który komentujesz: | Wykalapalm sie, bo niedawo wrocilam z gwarka... zaraz bede ukladac sie do snu ale jeszcze cos mnie podkusilo, aby napisac ta notke... widze, ze MArkowi zaczyna sie walic zwiazek i to w bardzo duzej zasluzonej mierze przeze mnie... nie jest mi z tym dobrze... moze czasem jestem egoistka i chcialabym miec go tylko dla siebie, ale jednak nie potrafie za niego podejmowac pewnych decyzji i mowic mu co jest dla niego dobre a co zle... tak ciezko mi sie z nim rozstawac, ale teraz widze ze nie ma innego wyjscia... tak dluzej byc nie moze... koncze ta notke bo zaczynam smecic... dobranoc ;-/ |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |