Wpis który komentujesz:
i’m a looser.
i’m a fuckin’ life-looser…
i’m not worthy.
of anything
i’m a looser.
protect me from…
myself.
Yoshi. Burried deep down in Vinnie's soul.
i’m a fuckin’ life-looser…
i’m not worthy.
of anything
i’m a looser.
protect me from…
myself.
Yoshi. Burried deep down in Vinnie's soul.
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
jiyuu | 2005.05.29 18:35:10
To fajnie. Bo juz sie balam, ze jestem sir. Ale teraz przynajmniej wiem, ze nie zeswirowalam sama :))))
Kaby | 2005.05.29 18:02:25
no baaa!! ;-)
jiyuu | 2005.05.29 16:15:03
Ja czasami jestem 2 albo 3 osobami na raz. Tez tak masz?
:-)
Kaby | 2005.05.29 14:40:15
no ba! nie ma to jak rozczłonkowanie jaźni ;-) "I'm a million different people from one day to the next" ;-)
Yoshi. Ji-yuu | 2005.05.29 12:17:00
Kaby: kolejna funkcja po wampirze? Patrycja: czlowiek czasami musi sie sam skrytykowac. Takie zycie.
Kaby | 2005.05.29 08:44:18
To dlatego, ze nie pijesz ze mna. Gdybys pila ze mna to ja bym robila za zielona wrozke ;-) Cium:*
patryc1a | 2005.05.28 23:37:16
ostra krytyka...
jiyuu | 2005.05.28 22:50:12
Tak mniej wiecej te klimaty.
Upijam sie absyntem, ale bez efektu. Ciagle nie ma zielonej wrozki. Wiesz, tej ze skrzydelkami...
eh, bredze.
I'm a fuckin looser. Indeed. :)
Cium :*
Kaby | 2005.05.28 21:56:08
I'm a looser baby, so why don't You kill me?? tak w klimacie. Glowa do gory, czasem kazdy znas jest looserem, ja np dzisiaj przegralam 200$ w pasjansa, co prawda takich wurtualnych i nieistniejacych, ale zawsze ;) Cium:*