Wpis który komentujesz: | Kolejna akcja do albumu ;-/ mialam jechac do qmpeli na grilla jeszcze, ale cos nie wyszlo... w chuj nacpany koles sie dowalil, sledzil mnie i moja kumpele... zaczynalo byc goraco i mimo iz ostatnio all mam w dupie powaznie zeschizowalam... zachowywal sie jak psychicznie chory i conajmniej nie wygladal jak by sie chcial zaprzyjaznic... ale kij z tym.... schizik byl i to niemaly ;-/ zmykam dalej gwalcic ta prezentacje i potem moze na chwilke pojde kimac... juz mnie wszystko boli i zarowno psychicznie jak i fizycznie nie daje rady... ale jakos to bedzie... mam kogos kogo moge kochac i reszta jets mniej wazna... thx za to, ze po prostu jetses ;-*** |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
morninglight | 2005.06.04 06:41:58 dasz rade ;] :* |