Wpis który komentujesz: | Hehe... Dziś 13 był ale co to dla mnie :D Rano egzamin z ruskiego na który oczywiście się spóźniłem (ale dostało się mi miejsce w ostatniej ławce więc źle nie było). Po zabawie z gramatyką ruskawo jazyka wróciłem na obiadek i obejżałem "HUMANOIDS FROM THE DEEP" (niezła szmira, ale ma dobry klimat horroru b-klasy, no i parę momentów jest mocarnych). A potem coś na co czekam cały tydzień - piłeczka!! Dziś to ładnie skopaliśmy tyłki :P Na piłeczkę oczywiście pojechałem na rowerku bo pogoda ładna (a nie te mrozy co ostatnio), a wracając zakupiłem bilety w Kijowie na eNeMeFa... Tylko coś deszcz musiał padac bo wszędzie mokro było czego nie wziąłem pod uwagę wykonując manewr wjeżdżania z ulicy na chodnik (a raczej wyskakiwania z kolein na alejach). W momencie koła chciały jechać dalej prosto a góra roweru ze mną uczepionym kierownicy w prawo. Zdążyłem jeszcze pomyśleć "O kurwa, to nie był dobry pomysł" a parę milisekund dalej gdy już kierownica miała zetknąć się z płytami chodnika "będzie bolało" (w takich chwilach mózg szybko działa). Potem przejechałem sobie 2 metry brzuchem po chodniku. Wstałem, otrzepałem się lekko (bo jednak syf straszny tam był) i pojechałem do domciu (tak miałem tam leżeć?) Chrzest bojowp-kraksowy tego rowerka już zaliczony :P No i nie było tak źle ze mną... Uwaga nie dla delikatnych oczu :P Prawie jak ROTTEN :P No ale przez ten całe błoto to skoczyłem na pogotowie po szczepionkę na tężec. Hehe - pogotowie nasze to cyrk na kółkach jest. Co chwila jakaś ekipka policyjna (2 policmajstrów i jeden skuty). Jeden więzień cały czas nażekał że tu jest jeden, dwóch, czterech, siedmiu, dziesięciu (!) policjantów (a były dwie ekipki więc było 4, niezłe mnożonko) a tyle bandytów biega po mieście :P i że tutaj to nie ma lekarzy tylko konowały i że on to wszystko ma w głębokim poważaniu. Prawie jakbym patrzył na jakiś film (tylko to całkiem nie przypomina "ostrego dyżuru" bo burdel straszny). Tłum ludzi snujących się po sali. Najśmieszniej zachowują się wchodzący ludzie bo nie ma recepcji, informacji, NIC! Tylko kolejka. A właściwie dwie bo jedna do internisty, a druga do chirurga o czym można się było dowiedzieć gdy jakiś praktykant czy inny student wyszedł informować ludzi że jest rejonizacja (czyli żeby spoza Podgórza sobie pospier...szli gdzie indziej). Jeden staruszek stał się klu programu mówiąc że jest "z Ruczaju, a to Podgórze" a na to informujący "jak tak pan uważa...". Dziadek potem tylko opowiadał wszystkim "ja jestem do chirurga" i opowiadał lekarzom że "jest za tym panem w kolejce". Potem pojawiła się na chwilkę grupka chłopaczków poobijanych zdeka, którzy chcieli wejść bez kolejki (bo oni tak czy siak za chwilę wychodzą :P ) Skończyło się że szybko wyszli. Wreszcie moja kolej... Pstryk i już. Chciałbym w tym miejscu pozdrowić panią która robiła mi zastrzyk około 22 w pogotowiu na Łazarza :) Z karty informacyjnej: BADANIA DODATKOWE - badanie toaleta (że co???) Rozpoznanie - excoriationes manus sin reg cubiti dex et reg genus dex (nooo jakbym czytał Asterixa) Alea iacta est - wyniki z badań operacyjnych są już. No i trzeba walczyć dalej bo 2.0 A słyszałem jakieś ploty o tym że next termin jest w piątek. Po prostu megazajebiście. A na dodatek komp działa tak wolno że szybciej to ten ciąg zer i jedynek to ja bym wypiszczał, psiakrew! [KolageN] |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Kaśka | 2005.06.15 20:30:13 nic sie nie działo, ręka, noga, but Siudaka na stole, nie no nic...po prostu my fizycy mamy wybujałą wyobraźnię ;D KolageN jak zawsze grzeczny | 2005.06.15 19:08:10 kurcze blade co tam się działo??? ZBOKI !! :P kasia | 2005.06.14 17:29:00 właśnie sobie coś przypomniałam...czy chodzi o to jak zaczęłam podziwiać zarost Elma? :| obiecał nie golić przed Jazzem i drapać wrrr...:D Doprawdy.....ja grzeczna jestem....:P Kasia w sieci ;) | 2005.06.14 17:24:53 jesli to ja byłam to nie pamietam....ale niech zgadnę....TY!! Daylu w wielkim mieście;) | 2005.06.14 17:21:14 Ciekawe kto nakręcił rozmowę o sexie:D Ciekawe:D jazzująca Kaśka | 2005.06.14 16:47:49 No Daylu...ty jedno piwko...my troche więcej niż jedno:) super wypad nam sie zrobił... ech te moje rozmowy z Żeberko i Klockiem o zmasakrowanych twarzach, połamanych kościach i uciętych kończynach jee..... podczas gdy pozostali ponoć gadali non stop o seksie? nie ma to jak piwka po nieprzestanej nocy i na pusty żołądek...aż się boje co w jazzie będzie hehe (dalej pijana jestem).. No a ekipka z fizyki nie może byc inna jak FAJNA...wręcz Jazzowa :D...w końcu też kiedyś z Kolago do niej należeliście..ale to było dawno i nieprawda :P Dayku na (f)Jazzie | 2005.06.14 16:27:13 A dziś już jedno piwko było...good piwko...pozdrowienia dla ekipy fizyki po egzamini...dobrze jest trafić na taką ekipę... odrazu jest z kim browarka napić nawet jeśli się tego nie miało w planie....fajna jazza(też dodać)...a może jakiś mały okłąd z młodych piersi dla Kolagi...jakieś chętne;) jazzujący Daylu | 2005.06.14 16:24:09 Dziś się jazzujemy (trzeba dodać to określenie do naszego słownika :) więc zalejemy rany Kolagi alkoholem z pianką:D oaza, kurwa, pierdolonego spokoju | 2005.06.14 15:27:34 kuracja piwna musi być Kasia | 2005.06.14 15:09:22 ech....co ja ściemniać będę..znam ten ból! kto ajk kto ale ja no rewerku nie jedną kraksę zaliczyłam:D tzw. syndrom :"łłiiiiiiiiiiiiiiiii...o kurde...nikt mi nie mówił że kamyki w strumyku są aż tak sliskie!" hehe........ciekawe czy faktycznie sierota będzie w satnie doczłapać do jazz rocka :P :P | 2005.06.14 12:38:08 ooo, ziazi sobie dziecko zrobiło... KolageN | 2005.06.14 03:32:08 crashtester a nie sierota!! Kasia | 2005.06.14 01:46:09 sierota....:P |