Wpis który komentujesz: | cche juz jechac do Krakowa... nie mgoe sie juz doczekac, aczkolwiek bedzie mi brakowało Kidy... dzisij chyba zranilam i zszokowałam babcie tym, że powiedziałam, z enie tesknilam za domem.. i ze najchetniej zostałabym tam na zawsze... no cóz.. czemu miałam kłamac? jakbym powiedziała że teskniłam, to by kazała mojej mamie zbey mnie tam nie puszczała.. tesknie za porankami z M... za tym jego maltretowaniem mnie... bitwą o kołdrę.. i ciagłym wtawaj wstawaj...:D a ja w odwecie drapię oparcie, mrusze, miaucze... niezadowolona.. potem Marus sie ubiera i chodiz po pokoju.. a ja leze wśród piernatów i czytam ksiazke... sielanka.. miłe.. miec M tylko dla sibie rano... cudowne uczucie móc sie przytulic do gorących umiesnionych pleców.. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Hekate | 2005.07.14 20:12:50 ja chyba coś przeoczyłam...;) żeby to nadrobić, pozwól, że spytam: na jaki kierunek studiów się wybierasz...? jaka uczelnia i takie tam? (zwykła babska ciekawość, wybacz...) |