Wpis który komentujesz: | Właśnie wróciłam ze spotkania z A przy mrożonej herbacie. Obgadałyśmy trochę sprawy wakacyjne,uczuciowe,imprezowe i już mi lepiej,to znaczy miło jest wiedzieć,że ktoś tak jak ja wie,że nic nie wie ;) Chociaż ja i tak jestem w zdecydowanie gorszej sytuacji(dziani-pesymista). A na koniec zrobiłyśmy sobie dłuuuugi spacer.Dobrze mi się szło,brakuje mi ruchu. *** Nadal mało jem,ale ostatnio dostałam jakiejś chipsomanii i ciągle mam ochotę na chipsy.A to niedobrze,bardzo niedobrze. *** Pieniądze wypływają z mojego portfela bardzo szerokim strumieniem,jak zawsze w wakacje.A powinnam oszczędzać,żeby móc sobie dołożyć do jakiegoś wyjazdu. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |