Wpis który komentujesz: | Pracowitego weekendu ciag dalszy Niedziele zaczelam od ciecia znow - tym razem pod noz poszlo nastepne drzewo. Gaszcz niesamowity - 3 godziny pozniej wielka kupa galezi, pocietych w male kawalki. Nawet ladnie sie tam zrobilo, bedzie mozna stoliczek i krzesla postawic jak skoncze... co prawda na golej ziemi, ale coz. Ah, gdybymz jeszcze umiala zrobic asfaltowe/betonowe sciezki.. Dzis oczywiscie ruszac sie nie moge. Dobrze, moze wreszcie schudne. I. stanal na wysokosci zadania i przyjechal pomoc. Jeszcze ze dwie, trzy polki a juz sama bede w stanie takie rzeczy robic. Wiertarka nie taka straszna jak ja maluja, a i dziury w scianach z pomoca centymetra i poziomicy daje sie wywiercic w odpowiednim miejscu ;) Rozmawialam tez z Wlascicielowspolmieszkancem na temat jego ogrodu. W zasadzie dal mi wolna reke, moge robic, co chce. Oczywiscie najfajnie byloby, gdybym zrobila sciezki... i jakis podescik pod grilla, ale to zadanie narazie przekracza moje sily. Uschnieta trawe wiem jak wywalic, ale jak wyrownac teren i wylac beton to nie wiem... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
betoniarz | 2005.06.29 13:12:38 e, co ja tu będę wykład robić, skoro już porzuciłaś pomysł na betonowe monolity. podrzucę Ci tylko pomysł na ułożenie z własnoręcznie wytworzonych kostek betonowych.tylko się zorientuj czy u siebie dostaniesz formy, bo to byłoby dużo mniej męczące. jak się wylewa kostki znajdziesz tu: http://tinyurl.com/beg65 i nie przejmuj się jakie tam warstwy zlecają przy układaniu - w końcu to ścieżki ogrodowe, a nie deptak miejski ;) zniwelujesz, podsypiesz piaskiem i też będzie dobrze :) sarah | 2005.06.28 20:21:09 Betoniarz: pisz! chociaz jak znam zycie to trzeba miec do tego kupe narzedzi... chyba prosciej bedzie jak zatrudnie nielegalnych contraktorow.. ale, od nadmiaru wiedzy glowa nie boli, wiec pisz! betoniarz-zbrojarz ;) | 2005.06.28 18:25:19 ja kiedyś wylewałam podjazd & ścieżki. łatwizna, szczególnie jak ma to cudo na max rok starczyć ;) jeśli chcesz, to napiszę jak to robią kobiety ;) sarah | 2005.06.27 22:53:18 Irian: zwirek ladnie wyglada, ale na zwirku grill, stol i krzesla to tak srednio stabilne beda. No i chce zeby to bylo latwe do sprzatania - a ze zwirku glupie liscie usunac to juz problem... Zwirek nadaje sie bardziej do wysypania dookola krzakow, drzew - zeby lysa brzydka ziemia nie straszyla. Ladnie wyglada tzw. flag stone (pojecia nie mam jak to po polsku bedzie, niestety) - ale to z kolei obawiam sie bedzie znacznie drozsze niz cement.. podobnie jak drewniany podest - znaaacznie drozszy bylby, a ja raczej nie chce fortuny wydawac na dom, ktory nie jest moj i z ktorego sie pewnie nie dalej jak pol roku - rok wyprowadze. Irian | 2005.06.27 21:56:39 A musi być beton? Jakiś żwirek ładniej by wyglądał :) I nie trzeba wylewać, wystarczy rozsypać. Powodzenia! |