Wpis który komentujesz: | Tia... Wrócony z gór, przygotowujący się do kolejnego wyjazdu. To ja :) Super było, rodzinnie jak nie wiem co :) Jak w domu nie może być rodzinnie to dobrze chociaż, że na wyjeździe może! :) :) :) :) Aczkolwiek ostatnio mocno przeżywam syndrom niedopieszczenia... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kip | 2006.02.10 07:49:28 To już jest ciężki przypadek sklerozy - nie pamiętać, że się gdzieś było... Oczywiście po poprawce na trzeźwość, bo i wtedy byłem i teraz jestem trzeźwy... kip | 2005.06.29 22:22:04 P.S. Nie chodzilo mi bynajmniej o zadna dewiacje... |