Wpis który komentujesz: | Nie chce mi sie spac Poszlabym na jakies technoparty. Sluchanie Paul van Dyke tak wlasnie nastraja. Plus rozmowa z project managerem z pracy. Pojawil sie byl na yahoo messenger to co mam sie szczypac. Oczywiscie nie jest zainteresowany, nie ten typ, ale co tam. Od nadmiaru przyjaznie nastawionych ludzi glowa nie boli. Jeszcze tylko jutro, a potem 4 dni wolnego od pracy. Cos sie robie monotonna ostatnio... pelna koncentracja na sobie, horyzonty zanikaja, zero zainteresowania polityka biezaca.. Bo mi chlopa trzeba, o. :) Eureka :) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
sarah | 2005.06.30 19:19:01 Kain: ta... mzoe jakbym nie musiala na podroz poswiecic 4 dni....te odleglosci przez ocean sa zabijajace. Kain | 2005.06.30 11:50:27 Dawaj do Berlina, w przyszlym tygodniu gral bedzie wlasnie PvD :-). Najaramy sie trawy, wyskaczemy, moze jakiegos hitelrowca wyrwiesz ;). |