Wpis który komentujesz: | - Co bys powiedziala, gdybym pojechala do domu w nastepny weekend. - Jedz... z tego co pamietam wspominalas o innym terminie. - Wiesz, Marcin wczoraj dzwonil ze przyjechali i chca sie spotkac. - To powiedz ze jedziesz na impreze, a nie do domu - Bedziesz sie martwic? - Nie juz nie chcialam dodawac ze jestem tym faktem wkurwiona, ze wszystko sie nagle pozmienialo, BO TAK |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |