Wpis który komentujesz: | Gdzieś na dnie wielkiej szafy leży ostry nóż. Stare jeansy, wystrzępione, impregnuje kurz. W kompasie igła zardzewiała, lecz kierunek znam. Biorę wór na plecy i przed siebie gnam. Wakacje. Wakacje. Wakacje. 2 miesiące świętego spokoju. I miesiąc praktycznego belfrowania w I LO. And I need your light! Vinnie, crying with joy. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Kaby | 2005.08.15 11:54:17 będę Ci kibicować we wrześniu ;) Udanego wakacjowania. Cium:* |