sarah
komentarze
Wpis który komentujesz:

Glebopad

jestem potwornie, straszliwie i beznadziejnie
zmeczona, ba - wrecz wypomowana.
Trzy dni imprez pod rzad, zakrapianych alkoholem robi swoje.
Generalnie jednak fajnie bylo i dobrze jest :)

Spotkalam pana pewnego, z ktorym po dwoch dniach rozumiem sie lepiej niz z I. po dwoch miesiacach.

Nic powaznego raczej nie wchodzi w gre, bo prowadzi on dalece nomadyczny tryb zycia: pracuje przez rok-dwa na
wysoce platnych kontraktach a potem przez nastepny rok
jezdzi po swiecie i uzywa zycia - poki sie pieniadze nie skoncza.
Potem znow powtorka.
Pan z pochodzenia jest irlandczykiem, moze dlatego tak
dobrze sie dogadujemy...

Sa juz pierwsze zdjecia z imprezy sobotniej - widac mnie tam gdzieniegdzie, jak rowniez jego.
Jak bedzie komplet dostepny via www, to moze wrzuce
tutaj url....

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)