Wpis który komentujesz: | Nastala pora wyjazdu. Ostatni rzut oka na do-polowy otwarta gorna czesc torby, a tam na zlozonych w kostke podkoszulkach lezy Tequilla, obok niej zestaw Moscotte'ego, niedalego - bo po prawej plyta: Cinematic Orchestra, no i wystajacy spod kosmetyczki wizerunek Davida Hasselhoffa na fotografii. A wszytko to byc czuc sie komfortowo i swobodnie. Niedlugo wracam moje internetowe dziubaski :( Jak cos jestem u tej Pani. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
tralalala | 2005.07.16 23:21:26 a jednak acha | 2005.07.16 13:36:08 nie ma przypadkow :P tralalala | 2005.07.13 19:32:35 eee wrazenie ja rowniez takie odnosze:D ale nasza znajomosc to czysty przypadek :D serio:DD acha | 2005.07.13 09:42:14 czasami odnosze wrazenie ze na nlogu wszysyc sie znaja :)) udanego wyjazdu :) tiny_soul | 2005.07.12 11:02:44 ;) uwazaj na te muchy, sa wyjatko wred-ne n_n NO JA | 2005.07.11 19:05:53 TO JA PISZE:D JESTEM W AUSTRII NA PRAKTYKACH DZIABAM MUSZKI OWOCOWKI heheeh sory za caps:p niemiecka klawiatura jest pojebana:) katiuszka | 2005.07.10 21:20:31 ciekawe rzeczy zabierasz w podroz do swojej kobiety :)) nie_majaca_wstydu | 2005.07.06 20:14:05 ehh tylko ppozazdrościc :) |