Wpis który komentujesz: | Czytam. Kurde tam czytam... CZYTAM. Na razie "Ogien nad odchłanią" Vernora Vinge. Książka typowo dla kosmitów. Ja jestem - wyskoczyły mi takie małe krostki na obu palcach wskazujących, w dokładnej symetri. Po prostu zaczynam mutować w coś o czym Tolkien bałby się napisać dzieciom. Feist by się nie bał, ale Feist to hurtownik... bardzo dobry, ale jednak. A przecież wiadomo że liczy się tylko orginalność. Napisałem bardzo zgrabną zwrotkę, teraz myślę nad śpiewanym refrenem. Nie może być przypału. Dlatego myśle, wiadomka. (:D) Ide się ogolić |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
doll | 2005.07.10 20:33:00 ej czy tu naprawde są tylko moje komentarze? dolley | 2005.07.08 20:07:23 kurde tez zaraz bede pisał bo jestem chujem i sie opierdalam :) |