Wpis który komentujesz: | jestem z moim kotem. właściwie to siedzi obok..i mrruczy. ubóstwiam Go. i bezgranicznie się w nim zatapiam. a tak w ogóle to pracuję i jest mi z tym dobrze. no i Kot mi pomaga...nie znajdziecie takiego drugiego. bo któremu facetowi chciałoby się odwozić i przywozić z pracy albo pomagać w niej? no który? i obiadki mi gotuje! o takiego mam Kota, ha! aha. i polecam Wojnę Światów [spielberga]- zwłaszcza o północy. no to dżu. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |