Wpis który komentujesz: | jestem w Warszawce. jutro egzamin z geografii. nie chce mi sie nic. totalnie. jest za goraco. wczoraj byl stopien zagrozenia terrorystycznego, pewnie wszyscy oglądali telewizje. ja akurat jechalam wtedy do centrum i to co tam przezylam przechodzi ludzkie pojecie. upal 35 stopni, wysiadam z pociagu i pomimo wszystkiego co uslyszalam przez tel z nutka nadziei kieruje sie w strone metra.. po chwili zorientowalam sie ze nic z tego nie bedzie. wszytskie wejscia obstawione policja. kamery. aparaty. telewizja a do tego z tysiac osob probujacych poruszac sie po rondzie. zmiana organizacji. z 20 autobusow. i ja. wrocławianka, ;) probujaca dostac sie pod gmach glowny sgh. koszmar. zaden policjant nie mial pojecia gdzie to jest i jak sie tam dostac. upal. kropelki potu na czole. stopniowe wkurwienie. ciagle telefony "pospiesz sie" "skup sie" "ile mamy czekac" "kami!!" aaaaaaaaaaaaaaaa w koncu w akcie desperacji weszlam do pierwszego lepszego autobusu.. lecz sekunde przed zamknieciem drzwi uswiadomilam sobie ze to glupota i wyskoczylam z niego. znowu stalam. lzy w oczach. wkurwienie uroslo do romiarow palacu kultury.. tel do wujka. (tylko czemu od razu tego nie zrobilam?? ;P) wszystko jasne. kieruje sie w strone centralnego. po drodze .. ygh "Doda Elektroda??? czy jej nie jest goraco w tych30cm butach i nogromniastym kapeluszu" lekki usmiech ;P podziemie. mariot. no. tramwaj 16 bez biletu... juz obmyslalam co powiem kanarowi.. sgh uffffffff pola mokotowskie woda, fontannta, park mmmmmmmmmmm pub i bylo milusio naprawde :) dzieki lisek, kasia, maciek i konrad :* smietanka intelektualna wroclawia ;P jakbym dorwala tego kretyna co zadzwonil na policje z wiadomoscia ze za 15 min wybuchnie bomba w metrze to bym mu nogi z dupy powyrywala i kazala sie czolgac w godzinach szczytu po warszawie . no. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
zuz | 2005.07.13 18:48:21 ty sie tam trzymaj bejbe:) i mi napisz jak te egzamy Ci poszly.. no i sie pojaw na gg sey what:!!:D:D btw | 2005.07.13 15:27:06 o droge pytaj starszych ludzi - z reguly nie sa przyjezdni, albo w ostatecznosci policje, ale drogowke. ta druga opcja niekonieczni ejednak pomoze Ci odnalezc wlasciwa droge. Za to NIGDY nie pytaj stojkowych, szczegolnie tych mlodych i pozostalej reszty osob. btw | 2005.07.13 15:25:43 witaj w warszawie :) mIKRo | 2005.07.13 13:41:17 heh bejbe po pierwsze policjantów nie pytaj o droge oni sa tylko po to by byc nie po to by myslec :) zaprowadzil by Cie jeszcze na komende i wezwal rodzicow ze sie zgubilas czy cos :) w ogole trzymam kciuki masz dobrze napisac egzamin bo jak nie to tam wpadniemy i Ci narobimy syfu w calej warszawie :* |