on_i_on
komentarze
Wpis który komentujesz:

Jakie to szczęście, że w ten weekend wreszcie zelżały te upały i nie ma tej duchoty. Przynajmniej dobrze mi się pracowało - w domu i na zewnątrz. W dzień jako obsługa tramwaju zabytkowego (konduktor), wieczorem zaś pisanie tekstów i domowe prace..

Dzisiaj może wpadnę do Lambdy, ale nie jestem tego jeszcze pewien, bo nie wiem, co będzie trzeba wieczorem jeszcze zrobić..

Spawarka u wujka nadal nieczynna, ale jutro kolega zespawa mi ramę, więc przynajmniej kawałem sprzęta będzie w całości. Jeszcze kilka rzeczy domontować i można ruszać w drogę..

Ride to live, live to ride!!


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)