sarah
komentarze
Wpis który komentujesz:

I nuda.. i nic sie nie dzieje

Tak chcialam dzis gdzies pojsc i cos zrobic, a tu klops.
Jak zwykle, kiedy nie mam ochoty to huk imprez
i niewiadomo czego wali sie na glowe;
Jak chce, to nic.

I. sie rozhasal jak konik polny. Poprosil w mailu o telefon do pracy poczem zadzwonil i stwierdzil ze ot tak,
chcial zapytac, jak leci.
Cuda panie, cuda. Kiedy jeszcze ze soba bylismy to
do pracy nie dzwonil.
Istnieje koncepcja, ze on tak moze z zadrosci.
Coz, teraz to juz za pozno...

as sie przez caly dzien nie odezwal. Pewnie jutro bedzie
przepraszal za zajetosc.

Wlosy sobie obcielam i mi z tym dobrze. Czniam na to, jak wygladam.

Ostatnio nawet na polityke czniam - co jak na mnie niesamowite jest. Nudna praca jednak dobija.
Mozg sie prostuje, nogi kula i tylko tik nerwowy z rana
gdzies tam sciaga zyle.

trace wene.
na dokladke jeszcze okres mam. Coz za przykry obowiazek...

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)